Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

LICZEBNOŚĆ ROSYJSKCH STRUKTUR SIŁOWYCH

Nie wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że Rosja dysponuje nie tylko liczą armią ale posiada także wiele innych struktur siłowych, które razem liczebnością przewyższają armię kilkukrotnie. Warto je policzyć, gdyż w razie konfliktu militarnego będą one niezawodnie stanowić uzupełnienie armii.

LICZEBNOŚĆ ROSYJSKCH STRUKTUR SIŁOWYCH
Rosja już w swojej przeszłości stawiała na rozwój różnego rodzaju struktur porządkowych wzorując się często na Prusach. Rozwój struktur urzędniczych i porządkowych pozwalał Rosji osiągać w przeszłości optymalną strukturę wewnętrzną, która pozwalała na szybką i głęboką mobilizację w razie prowadzenia wojny. Wszystkie pozostałe dziedziny państwa były w tym czasie podporządkowywane tej nadrzędnej – prowadzeniu wojny.
Rozwój przemysłu opierał się na jego militarnej części, służba zdrowia skupiała się na jak najszybszym doprowadzaniu rannych do zdrowia, wydobycie czy handel służył dla otrzymania pieniędzy na rozwój armii, szkoła zaś służyła do wykształcania kadr dla przemysłu zbrojeniowego, medycyny czy nawet kadr dowódczych dla armii. Wydawało by się, że po przemianach „demokratycznych” lat 90-tych Rosja zmieniła swój styl funkcjonowania, ale schemat ten nie zmienił się i jest również stosowany w obecnej Rosji. 
Jednak obecnie jest on przesłonięty nowoczesnością i zmieniającą się ekonomiką światową. Dawna kontrola portów zastąpiła kontrola wywozu surowców, eksport żywności zastąpił eksport ropy i gazu zaś zamiast nieprzejrzystego dworu cara lub równie nieprzejrzystego biura politycznego, mamy nieprzejrzystą administrację prezydenta. I jak dawniej powstająca nauka zwana kremlinologią była w cenie u analityków politycznych, tak i obecnie rozwija się ona w najlepsze. Jest jednak drobna mało zauważalna zmiana. 
Jak o pruskim państwie Fryderyka można było powiedzieć, że to armia z państwem, o tyle obecnie o Rosji można powiedzieć, że to struktury siłowe z wielkim krajem. Przyjrzyjmy się zatem bliżej tym instytucjom siłowym Rosji. 

Z wyrywkowych danych wynika, że w Rosji jest zatrudnionych w państwowych (lub od państwa zależnych) strukturach siłowych ponad 5,5 mln obywateli. Praktycznie co ósmy mężczyzna w wieku produkcyjnym jest w Rosji pracownikiem struktur siłowych! Na szeroko pojętą ochronę, niektóre regiony Rosji wydają około 30% swojego budżetu. Spróbujmy policzyć wszystkie te służby.
Liczebność ogólnie pojętej Służby Więziennej (ФСИН) w Rosji to 307 500 funkcjonariuszy (dane 2014* –nie podlega ona MSW). Ogólna liczebność wszystkich pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oscylowała w okolicy 1 mln 350 tys. ludzi (dane z roku 2009, teraz prawdopodobnie sięga 1,5 mln) z tym, że 39% z nich było zatrudnionych w służbach lokalnych republik lub obwodów. W skład MSW wchodzą min. Wojska Wewnętrzne uzbrojone także w sprzęt ciężki i lotnictwo (artyleria, bojowe wozy piechoty, lotnictwo szturmowe) zaś ich liczebność – 182,6** tysięcy przekracza dwukrotnie liczebność Wojska Polskiego. 
Znacznie trudniej jest określić liczebność FSB gdzie oficjalnych danych brak. Jej liczebność szacuje się pomiędzy 77 tysiącami (dane oficjalne z 1995 roku) a 350 tysiącami (Raport niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji z roku 2008). Jednak jest to liczebność nie mniejsza niż 200 tysięcy ludzi. Co ciekawe nawet w czasach stalinowskich liczebność w/w służb była mniejsza. Wg portalu Чекист.ру w 1954 roku w KGB pracowało 80 tysięcy etatowych pracowników, a dla MSW na dzień 15 maja 1953 roku pracowało 1 095 tysięcy ludzi, z tym że obecnie Rosja liczy 140 mln mieszkańców, a ówczesne ZSRR liczył 188 mln mieszkańców. 
Równie trudna jest do ustalenia liczebność innych służb wywiadowczych. I tak - Służba Wywiadu Zewnętrznego (CBP) Rosji zatrudnia od 13 tysięcy pracowników (Raport niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji z roku 2008) do 20 tysięcy (dane rosyjskich mediów). Federalna Służba Ochrony (ФСО) Rosji liczy wg różnych mediów od 10 do 25 tysięcy pracowników. Państwowa Służba Kurierska Rosji jest nieduża w stosunku do innych resortów i liczy tylko 5000 pracowników. Federalna Służba Technicznej i Eksportowej Kontroli (ФСТЭК) jest najmniejszą ze służb i liczy zaledwie 1,5 tysiąca pracowników (dane rok 2011). 
Przejdźmy do służb mniej tajnych gdzie dane są bardziej dostępne. Rosyjska Służba Celna to 70 tysięcy funkcjonariuszy. Liczebność pracowników wszystkich prokuratur szacuje się na 63 tysiące, w tym Służba Śledcza to około 20 tysięcy. Następny w kolejności jest Korpus Sędziów, który liczy około 30 000 ludzi, w tym 23 tysiące federalnych sędziów sądów ogólnej jurysdykcji i ok. 7000 sędziów sądów rozjemczych. Służby komornicze to kolejne 40 tysięcy osób, jednak liczba potrzebnych etatów została niedawno określona na 63 tysiące. Należy się liczyć z intensywnym jej wzrostem.
Niemałą liczebnością pochwalić się mogą służby podatkowe. Ogólna liczba osób w nich zatrudnionych sięga 166 tysięcy pracowników. Bardziej liczne jest Ministerstwo ds. Sytuacji Wyjątkowych. Jego liczebność kształtuje się w granicach około 375 tysięcy (dane 2011), w tym prawie 20 tysięcy żołnierzy Obrony Obywatelskiej. Do tego dochodzi jeszcze około 280 tysięcy strażaków będących ma etatach. Federalna policja antynarkotykowa (ФСКН) liczy około 40 tysięcy funkcjonariuszy, zaś federalne służby emigracyjne 35 tysięcy pracowników. 
Do powyższych służb należy doliczyć Ministerstwo Obrony. W styczniu 2008 roku określono liczebność tego ministerstwa na 2 mln ludzi w tym 1 mln 134 tysiące żołnierzy kontraktowych i zawodowych. Obecnie liczba żołnierzy zawodowych i kontraktowych sięgnęła 766 tysięcy zaś pracowników cywilnych przekroczyła 800 tysięcy. Do tego trzeba doliczyć około 300 - 350 tysięcy żołnierzy służby zasadniczej. W sumie można przyjąć, że Ministerstwo Obrony w Rosji zatrudnia lub utrzymuje obecnie około 2 mln obywateli. 
Oprócz wymienionych służb (choć to nie wszystkie służby) do resortów siłowych należałoby też zaliczyć ochronę przedsiębiorstw państwowych. I tak dla przykładu rosyjski odpowiednik Służby Ochrony Kolei liczy 80 tysięcy pracowników, mniejsze armie ochroniarzy mają takie firmy jak Gazprom, Transnieft czy Rosnieft. Liczba pracowników ochrony zatrudnionych tylko w pierwszych sześciu największych firmach państwowych, media rosyjskie szacują na 60-80 tysięcy pracowników. Do tego dochodzi jeszcze nieznana liczba ochroniarzy prywatnych firm czy osób państwowych. 

W ten sposób dochodzimy do liczby ponad 5 mln zatrudnionych ludzi w resortach siłowych Federacji Rosyjskiej. Jeśli przyjąć, że w Rosji żyje 145 mln mieszkańców to z tego 87 milionów jest w wieku produkcyjnym. Samych mężczyzn 42 miliony w tym zdolnych do pracy 38 milionów (rocznik statystyczny 2011), to z wyliczeń wynika, że około 12% z nich ma zatrudnienie w resortach siłowych Rosji – co ósmy mężczyzna. Nawet gdyby wziąć tutaj poprawkę na liczbę zatrudnionych kobiet w tych resortach (a jest ona zdecydowanie mniejsza niż mężczyzn – szacunkowo 20%) to i tak liczba zatrudnionych robi wrażenie. 
Tutaj wypada zadać pytanie - jaki jest koszt utrzymania takiej armii urzędników i funkcjonariuszy resortów siłowych? Jest to pytanie bardzo skomplikowane. Po pierwsze dlatego, że wydatki na tzw. bezpieczeństwo są ukryte w pozornie cywilnych instytucjach (np. ministerstwo nauki czy ministerstwo rozwoju regionów). Jeśli przyjrzeć się budżetom poszczególnych instytucji czy regionów, to w każdym budżecie znajdziecie taki wydatki. Dla przykładu budżet Przymorskiego kraju w roku 2014 zakłada wydatek 1,68% na cele „narodowego bezpieczeństwa” zaś 0,18% na ochronę „otaczającej sfery” gdzie cały budżet to około 2,5 mld $! Druga trudność polega na tym że duża część służb ma fundusze pozabudżetowe, a ponadto istnieją liczne Fundacje „siłowe”, na które wpłacają niemałe sumy firmy prywatne jak i państwowe. Dla przykładu w roku 2010 Transnieft wpłacił na konto tylko takich dwóch fundacji byłych pracowników bezpieczeństwa (min. fundacja „Kreml-9” – ciekawa nazwa jak na fundacje) 1 mld rubli (ok. 35 mln $). Ale skupmy się na oficjalnych cyfrach. W roku 2013 rozchody budżetu Rosji wynosiły 13 342 mld rubli, w tym ministerstwo obrony wydało 2 103 mld rubli a tzw. Narodowe Bezpieczeństwo i Ochrona Prawa 2 061 mld rubli, co stanowi odpowiednio 15,8% i 15,5% wydatków całej Rosji. W sumie oba resorty siłowe wydały 31,3% całości wydatków Państwa. Jeśli do tego doda się te 2-3% które na ochronę i obronę wydają poszczególne republiki i obwody wyjdzie nam, że Rosja na własne bezpieczeństwo przeznacza 35% wydatków. Jest to suma dokładnie adekwatna jaką Hitler wydawał na armie i zbrojenia w latach 1935-1939 (około 30%-33%). A to daje do myślenia… 

Źródła: Portal ФСИН Независимая Газетa Verfassungsschutzbericht 2008 Чекист.ру Министерство финансов Российской Федерации Portal ttok.ru
Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #

Piotr Śmielak

Piotr - https://www.mpolska24.pl/blog/piotr1

Z wykształcenia historyk. Z zawodu manager. Od dziecka pasjonat wojska. Obecnie oficer rezerwy i doradca w branży spożywczej.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.